środa, 24 sierpnia 2011

Szczęście w paczkach, czyli fortuna boosterem się toczy.

Krótko. Po turnieju jak zawsze trzeba wybrać paczuszki na nagrody. Jako, że nigdy szczęścia nie mam, posyłam w tłum pytanie: "Kto ma szczęście do boosterów?" Zgłasza się jeden Magicowiec. Podchodzi, wybiera trzy z dna boxa. Dwa rzuca, otwiera jeden. Porwawszy jeden otwieram biegnąc od razu do erki: Dagax the Butcher. Zadowolony kładę ją na stół, w tym czasie nasz gracz pyta:
- Jaka jest najdroższa erka z tego dodatku?
- Twilight Cytadel - Odpowiadam bez wahania, po czym usiłuje zajrzeć mu do kart.
- Nie patrz, bo zepsujesz, odpowiada z lekka irytacją.

Powróciłem do uncommonów z mojej paczki, szukając w nich Blackouta.

- Masz. - mówi Magicowiec i rzuca na stół Cytadelę.

poniedziałek, 22 sierpnia 2011

Rozczarowanie...

Długo zbierałem Token of Justice nie znajdując w WRB i WotE żadnych ciekawych kart do mojego warlockowego blokowego rushu... A dostałem:

     

Nie,nie nie i jeszcze raz nie...


Ostatnia z kart ma pewien potencjał (bo jedyna dla locka), ale i tak nie tak mam wyrzucać ally w moim decku...

Twilight of the Dragons: Block Format











Razem z nowym dodatkiem powołany do życia został format, który będzie obowiązywał m.in. na Nationalsach: Worldbreaker Block Constructed.

Po dwóch turniejach (były to warm-upy do naszych rodzimych nationalsów) czuję się wystarczająco wykwalifikowany, by to i owo napisać.

Format ten nie jest podobny do Core, gdzie siła kart przeważała nad koncepcją talii. Do gry wkraczają współgrające ze sobą commony/uncommony, i nie oszukujmy się - mechaniki smoków z TodT robią największą furorę.

Klasy:

Pojedynki stoczyć udało mi się z : Warlockiem, Druidem, Magiem, Magiem, Paladynem, Death Knightem i Hunterem. Balans klas stanął na głowie, w Blocku Shaman i DK nie są już dominującymi klasami. Posunął bym się nawet do stwierdzenia, że nie stanową żadnego zagrożenia w obecnej mecie kart. Z niełask systemu powrócił Paladyn, który ze wszystkich klas posiada nieskuteczniejszy removal na wszystko oprócz equipmentu. Co prawda nie ma najlepiej z abilitkami, tu pomaga mu jedynie Blessing of Faith. Osobiście gram Warlockiem, i jestem pod silnym wrażeniem Void Ripa. Omijający 90% szkodliwych, nowych mechanik, po prostu daje radę. Podstawą solidnego Druida będą pewnie Zielone Smoki razem z Yserą, choć po przedrukowaniu Wszelakich Giftów taka talią potrafi całkiem sporo zdziałać.

Frakcje:

Alliance dostało potężnego naporowego ally: Haratha Hammerflame. Znalazłem miejsce na 4 sztuki i jestem z niej bardzo zadowolony. Z kolei Horda dostała Goblin...kę za 2, Nature, 2/2, która przy każdym ataku strzela za dodatkowe 2 do bohatera. Czarne i Zmierzchowe smoki może i nie są frakcją, ale na ich fundamencie można złożyć silne i stabilne aggro. Nic tak nie robi gry jak wrzucona w odpowiednim momencie Sinestra. Wszystkie smoki doskonale współdziałają z equipmentami takimi jak Etched Dragonkin Girdle, Czy Robe of Walking Nightmare.

Pośród wszelakich talii znalazły sobie miejsce nieliczne Bronze Drakonkiny, takie jak Bronze Drake, Bronze Warden czy Brozne Drakonid. Jak się okazuje - działają. Zastanawiam się mocno nad wrzuceniem kilku z nich do swojego Rushu. Jednakże nie mogę się przekonać do Brozne Drake'a jako pierwszoturowy drop zamiast Sardoka...



czwartek, 11 sierpnia 2011

Refleksja na temat TotD część pierwsza



Po rozegraniu zarówno limited jak i construcded razem z nowym dodatkiem czuję się wreszcie na siłach opisać starannie moje odczucia.

Limited (Sealed Deck + 2-pack):

Sealed stał się formatem niesamowicie dynamicznym. Mechaniki z "Twilight of the Dragons" uczyniły grę niesamowicie dynamiczną. Żadna dobra karta w stole nie gwarantuje sukcesu, odkąd jest dostępnych milion sposobów na zniszczenie jej. Z tego bloku ostać się dłużej na stole mają szansę tylko takie karty jak Malfurion Stormrage czy Ruby Skyrazor, które są odporne na wszystkie bezpośrednie sposoby niszczenia.

Format nie koncentruje się już dłużej na przemyślanym doborze klasy. Większość pojedynków rozstrzyga się podczas otwierania paczek, gdzie trafienie solidnej, odpornej i niezależnej karty przesądza o losach całego turnieju.

2-Pack okazał się bardzo przyjemnym i zabawnym formatem. Choć może mój osąd jest zniekształcony przez niesamowite szczęście - Vakus the Inferno i Frozen Frenzy to solidna podstawa.

Constructed:

Tutaj będę teoretyzował, bo graliśmy ostatnio wyłącznie Core, ale patrząc, ile removalu pojawiło się dzięki ToD, gra z pewnością stanie się o wiele bardziej dynamiczna.

Część druga o poszczególnych klasach już wkrótce.

wtorek, 2 sierpnia 2011

Twilight of the Dragons Epic Collection - Recenzja.

 Witam, dzisiaj zgodnie z obietnicą i pomimo tygodniowego opóźnienia przybliżę wam jeden z najnowszych produktów z serii WoW TCG.











Zaczniemy od tego, od czego ja zacząłem otwieranie zestawu. Od boosterów. Boosterków nie ma co recenzować, kto ma szczęście to trafi, kto nie to... cóż.

Ja miałem szczęście na średnim poziomie, i trafiłem:

Sinestra
Anachronos
Wild Mushroom
Guardian of Ancient Kings
Darkmoon Card: Hurricane
Pyromaniac

Pudełko:

Pudełko, tak i jak w poprzednich edycjach nie pozostawia wiele do życzenia. Estetyczne, dopasowane do kart. Mnie wydaje się osobiście nieco za wąskie, wygina się pod naciskiem kart, ale to może tylko wada mojego egzemplarza.

Deckbox:

Estetyczny, solidny. Tego nie otwierałem, mam nadzieję że nie będzie taki jak z War of the Elements, gdzie rzep okazał się silniejszy od kleju...

Tatadataaaata: Mata:


Chyba najładniejsza ze wszystkich mat z EC Dotychczas to ta z Icecrown była moją ulubioną, ale straciła urok odkąd porzuciłem palladyna.

Taka Ciekawostka dla Was: po rotacji w moim paladynie będą aż 2 legalne karty.

Zapomniałbym o spoilerze. Cóż, coś na kształt katalogu LEGO. Ślinka cieknie.

poniedziałek, 1 sierpnia 2011

Rewolucja w WoW TCG

Notek o EC i release dzisiaj nie będzie. Jest znacznie ważniejsza rzecz to opisania.

Cryptozoic zdecydował się odciąć całkowicie od UDE, zmieniając najbardziej popularny format gry - Core z przedziału trzech lat do dwóch. Oznacza to, że wraz z wejściem na rynek Affermath: Trone of Tides, wypadnie nie tylko blok Drums of War, ale również Scourgewar!

To jest drastyczne posunięcie. Archetypy - Martwe. Spider Solitaire, Death Wish, Bogmara, każdy Death Knight bez kart z tych bloków przestają istnieć. Czy aż taka mocna ingerencja w pulę kart jest konieczna?

Blok Scourgewar'a przyniósł niesamowitą ilość grywalnych kart. nie chodzi tu tylko o niesamowite Rare i Epic'i, ale tez o commony i uncommony. Seria "Lekcji" dla każdej klasy była doskonałym pomysłem.

Wychodzą teraz na jaw wszystkie pozytywne aspekty formatu "Block". Taki mały sprawdzian przed nowym Core 3.0.

Taki krok ze strony Crypto to straszliwy cios dla graczy. Współczesna meta gry, opierająca się mocno na bloku Scourgewar, zostanie sprowadzona do najnowszych bloków, które nie są wcale rewelacyjne.