czwartek, 30 czerwca 2011

Midsummer Fire Festival 2011 w Gnomie - Sprawozdanie

Witajcie ponownie!

W związku z ponurą aurą postanowiłem wreszcie zabrać się za spisanie przebiegu turnieju świątecznego, który odbył się w zeszłą sobotę.

Jestem dopiero w trakcie zbierania kart do nowej talii, więc do turnieju przystąpiłem ze swym starym acz skutecznym paladynem.

Hero: Eadric the Pure

Flip bardzo przydatny, służy ratowaniu cennych ally z rąk przebrzydłych abilitek przeciwników. Jeśli dobrze pamiętam, nie użyłem go ani razu na tym turnieju.

Master Hero:

2x Highlord Tirion Fordring

Ally:
4x Veteran Crusader Aliocha Segard
4x Mikael the Blunt
2x Alchemist Finklestein
1x Sister Colleen Tulley
3x Brother Keltan
4x Ruby Enforcer
1x Adam Eternum
3x Crusade Engineer Spitzpatrick
2x Crusader Lord Dalfors
3x Crusade Commander Entari
1x Tirion, the Ashbringer
2x Eitrigg
3x King Varian Wrynn

Trzy Wrynny to za dużo? Nie sądzę, przez cztery rundy nie podszedł mi żaden.

Ability:

2x Blessing of Faith
2x Holy Light
3x Hammer of the Divine
2x Blessing of Kings

Equipement:
4x Renewal of Life

Location:
4x Eye of the Storm

Quest:
2x Darkness Calling
3x Ring of Blood: Brokentoe
4x That's Abominable!

I to tyle co do talii. Koncepcja? przeżyć pierwsze trzy tury discardując z z questów, w czwartej renewal, cieszymy się jak dziecko, po kontrze na renewala płaczemy, potem renewal, itd. aż do skutku.

Dobra, po zapisach było nas dziewięciu, co na lokalną scenę i tak zaskakująco dużo (na release WotE było czterech). Pairingi na rundę pierwszą i... BYE. No nic, grunt że do góry, wykorzystałem to pół godziny na dokładny scouting przeciwników.

Runda druga.

Przeciwnik: Kamil siedzący za sterami Zarithy.

Gra rozpoczęła się dość spokojnie i po mojej myśli. Kilka ally na początek, w czwartej renewal. W odpowiedzi na efekt renewala "That's Abominable!" i do przodu. Nie weszły najmocniejsze karty, ale przewaga na stole zachowana. Przeciwnik zdążył wrzucić tylko Voice of Reason i jeden Squall Totem, potem moja armia spełniła swoją powinność.

Po rundzie drugiej 2-0.

Runda trzecia:

Maciej sterujący Velindrą (Undead Mage)

Talię Maćka znam, można powiedzieć, na wylot, gdyż sam brałem aktywny udziałw jej składaniu. gracz ten jest bowiem moim "padawanem", któremu złożyłem pierwszą talię i nauczyłem go grać.

Karty na ręce miałem dobre, Renewal of Live, Eitrigg, BoK i brokentoe do discardu. W czwartej wszedł renewal i w turze piątej miałem na stole Ruby Enforcer'a, Eitrigg'a i Blessing of Kings. Popełniłem wtedy błąd, który o mały włos nie przesądził o losach pojedynku. Mianowicie, opętany chęcią uderzenia za 20 już w piątej turze, pozostawiłem na stole Azure Skyrazor'a, Który pozwolił przeciwnikowi nabić mi aż 24 obrażenia. Na szczęście karty nie podeszły i udało mi się dokończyć pojedynek.

Po rundzie trzeciej 3-0

Runda czwarta:

Piotrek i jego Janael (Draenei Paladin)



To była chyba najdłuższa moja gra w całym turnieju. Renewal aktywowany w piątej turze nie znalazł przy pomocy "That's Abominable!" żadnych łakomych kąsków, przeciwnik obłożony armorami (Greaves of Ancient Evil, Berserker Braces, Bonefist Gauntles, później Gladiator's Aegis), ja obstawiony masą ally i kręcący zawrotne obrażenia rzędu 1-2 na turę, i tak do 10 tury. W dziesiątej zagrywam Tiriona, Przeciwnik trzy razy tapuje mojego Master Hero (2x Hammer of Justice, tapnięcie seta), a po braku Penance na ręce poddaje grę.

Po rundzie czwartej i ostatniej 4-0.

Do redraftu nagród mieliśmy aż 11 boosterów, i jak na moje szczęście przystało nie otworzyliśmy w nich nic a nic cennego. Wybrałem sobię LOOT Landro's Lichling, i z matą pod pachą z zadowoleniem udałem się do domu.

Dzięki wszystkim przybyłym za turniej!

sobota, 25 czerwca 2011

Spoilery!

Wraz z krótką informacją o kolejnych "party" releasowych nowego dodatku, Cryptozoic ujawnił kolejny spoiler "Twilight of the Dragons". 

Nie przedłużając:

piątek, 24 czerwca 2011

Łowca Skarbów: War of the Elements

Witam w pierwszym odcinku mini-serii, w której będziecie razem ze mną uczestniczyli w otwieraniu świeżutkich paczuszek z różnych dodatków. Dzisiejszy kąsek to: War of the Elements.

Pierwszą kartą, która wyłoniła się zpomiędzy folii był quest "Forged of Shadow and Flame". Jak większość questów z najnowszego bloku jest on o wiele słabszy niż te z poprzednich lat. ten akurat pozwala nam dobrać jedną kartę za trzy zasoby tylko wtedy, gdy kontrolujemy equipement.

Tuż za questem znajdujemy "Flash of Light", przedruk paladynowskiej karty pochodzącej z rozszerzenia "Servants of the Betrayer". Zdolność ta leczy całe obrażenia z ally i nakazuje nam dobrać kartę za jedynie jeden zasób!

Następnie moim oczom ukazuje się kolejny quest - "Defending the Rift"  - Pay 2 to complete this quest. Reward: Reveal the top card of your deck. If it's an ability, put it into your hand.

Rosyjska ruletka.

Za kartą znajduje się pierwszy ally. Jest to Korlix Grimvik, goblin DK, koszt 2, 2/3 Protector.


Kolejną kartą w paczce jest Patricia Potter. Human warlock 3 4/3, bez żadnych mocy. Jedynym ciekawym faktem o tej karcie jest to, że została nazwana na cześć kota pracowników Cryptozoica.

Następnie mamy Lene Naville oraz Xeris....


...i pierwszy equipement, "Crusher of Bonds". Ten blank za 1 3/5 został stworzony zapewne tylko po to, by "To Arms!" było przydatna kartą na limited.

Poźniej: Yoza'tsu, Brozne Guardian, Kane The Arcanist, Agonizing Poison, Bound Rumbler, Leggins of the Vanquished Usurper i Fire Elemental.

Zbliżyliśmy się wreszcie do zawartej w boosterze karty rare/epic. Poprzedza ją bohater, w naszej paczce jest to Olivia Memascas.

Karta rare:

Eh...


Po tej... niesatysfakcjonującej erce dostajemy Arcane Foresight, Dauntless Defender i Focused Dispel.

Do następnego!

niedziela, 19 czerwca 2011

Horde Death Knight Starter Deck

Idąc za Waszymi głosami zaopatrzyłem się wczoraj w nowy starter dla Death Knighta. Postaram się przybliżyć pokrótce zawartą w nim talię.

Bohater:

Baeltor, bo tak się nazywa nowy bohater, jest być może jedynym Death Knightem w bloku Worldbreakera posiadającym flip "jednorazowy". Jest on stosunkowo mocny, jednak traci część potencjału ze względu na restrykcję " On your turn."

Tak jak wszyscy nowi bohaterowie, nie posiada on ani profesji, ani talentu.













Abilitki:
2x Blight Bringers
2x Blood Chill
2x Death Coil
2x Frost Fever
3x Horn of Winter
2x Obliterate
1x Sanguine Presence
1x Unholy Ground

Startowy DK to swoisty mix, łączący trzy główne koncepcje walki tą klasą: Diseasy, Ghoule i kontrolę.

Mamy tu i skromny arsenał attachmentów, i kilka kart do walki na inne sposoby.

Ally:
1x Gargoyle
2x "Acid hands" McGillicutty
2x Alecia Hall
2x Benethor Draigo
1x Darc Cleric Jocasta
2x Drandus the deathcaller
2x Emelia Darkhand
3x Erytheis
2x "Fungus face" McGillicutty
2x Murphy Watson
2x Rantuko Grimtouch
1x Vala Carville

Sojusznicy są dobrani nie ze względu na potencjał, lecz ze względu na klimat. Wszyscy to Albo Undead'y, albo Death Knight'y. Wyjątkiem jest Gargulec - najsilniejszy sojusznik w arsenale tego DK.

Equipement:

1x Bloodbane's fall
1x Greathelm of Scourge Champion
1x Angry Dread
1x Citadel Enforcer's Claymore
2x Reanimator's Hacker

Całe wyposażenie nie wydaje się być umieszczone w talii w celu jej wzmocnienia. Najpewniej służy ono zaznajomieniu nowego gracza ze wszystkimi typami kart.

Questy:
2x Brothers in Death
3x A Bird in Hand
1x Blueleaf Tubers
3x Entrenched
4x the Essence of Enmity
4x The Key to Freedom

Nie jestem w stanie wyobrazić sobie, jak bardzo spadnie tempo gry, gdy Cryptozoic doprowadzi swój pomysł podwyższenia kosztu dobierania kart do finału.

piątek, 17 czerwca 2011

Twilight of the Dragons - pierwszy spoiler

Podczas odbywających się w Las Vegas Mistrzostw Kontynentalnych Ameryki Północnej, Cryptozoic zafundował nam pierwszy spoiler nadchodzącego - już 26 lipca (jeśli nie dojdzie do żadnych opóźnień) - dodatku. Nie rozmyślano nad tym, jakiego subtelnego rąbka tajemnicy uchylić na początek, lecz od razu rzucono wygłodniałym graczom najbardziej oczekiwaną kartę dodatku.

Panie i Panowie, przed wami Deathwing the Destroyer!


Nie wiem, jak silne musiały by być pozostałe karty z Twilight of the Dragons, by ta nie okazała się najcenniejszą z nich.

poniedziałek, 13 czerwca 2011

Midsummer Fire Festival







Już w pierwszy weekend wakacji (tj. 25-26 czerwca) na całym świecie odbędzie się kolejna seria turniejów okolicznościowych. Tym razem świętować będziemy przesilenie letnie.

Turnieje będą rozgrywane w formacie Core 2.0 (do jednej wygranej, legalne bloki to Drums of War, Scourgewar i Worldbreaker).

Pierwszych dwudziestu czterech graczy zapisanych na turniej otrzyma okolicznościową kartę foil.
Zgodnie z tradycją "Holiday Celebration" na zwycięzce czeka specjalna playmata, a druga taka sama zostanie rozlosowana wśród pozostałych uczestników.






















Jeśli chcielibyście się ze mną zmierzyć na takowym turnieju, to zapraszam was do Gnoma w Bielsku-Białej. Turniej odbędzie się najprawdopodobniej 25 czerwca o godzinie 11:00.

poniedziałek, 6 czerwca 2011

Class Starter Decks 2011


Już jutro ukażą się nowe zestawy startowe, o wiele bardziej bogate w zawartość od poprzedniej wersji. W internecie do ostatniej chwili nie można było znaleźć szczegółowych spoilerów, a nawet  dziś wiemy tylko, jakie rzadkie karty znajdują się w zestawach. Każdy z decków zawiera 3 rarki, dodatkowa naturalnie znajduje się w dołączonym boosterku.

1) Death Knight
  • Gargoyle
  • Sanguine Presence
  • Unholy Ground 
2) Druid
  • Gift of the Earthmother
  • Gift of the Wild
  • Thorns
3) Hunter
  • Cobra Shot
  • Loque
  • Master of  the Hunt
4) Mage
  • Arcane Barrage
  • Counterspell
  • Lordbane Scepter
5) Paladin
  • Holy Shock
  • Seal of Wrath
  • Wrath of Turalyon
6) Priest

  • Circle of Healing
  • Ressurection
  • Twist of Faith
7) Rogue
  • Adrenaline Rush
  • Fan of Knives
  • Perdition's Blade
8) Shaman
  • Chain Lightning
  • Elemental Precision
  • Masterwork Stormhammer
9) Warlock
  • Dread Infernal
  • Fel Flame
  • Siphon Life
10) Warrior
  • Arcanite Reaper
  • Juggernaut
  • Thunder Clap

Szczęśliwych łowów!

niedziela, 5 czerwca 2011

Powrót do przeszłości: Maghteridon's Lair Raid Deck.













Maghteridon to pierwotny władca Black Temple, który zawłaszczył sobie to miejsce zaraz po zajęciu świątyni przez orki. Został on wypędzony przez Illidana, który uwięził go głęboko pod cytadelą w Hellfire Peninsula.

Maghteridon's Lair to trzeci zestaw raidowy, tym razem zaprojektowany do stawienia oporu od trzem do pięciu graczom. Jest to drugi raid (po Onyxia's Lair) oparty na kilkufazowej walce z jednym przeciwnikiem.


























Pierwszą część bitwy nie można nazwać pełnoprawną fazą, trwa ona do zabicia wszystkich Channelerów, ale kończy się również w momencie, gdy gracz pilotujący Maghteridona osiągnie pułap 5 zasobów.

Sami channelerzy są godni uwagi głównie ze względu na koncepcje ich wyglądu.












Pokonanie Maghteridona to kwestia czystej kalkulacji. Opanować należy dwa główne elementy walki:

1) Kości:

 Kości odpowiadają za cykliczną zdolność Maghteridona
- Blast Nova. Co dwie tury zadaje on 10 obrażeń to wszystkich przeciwnych bohaterów i sojuszników, jeśli chociaż jedna kość pozostaje swobodna. Jak nietrudno sobie wyobrazić, brak zainteresowania tym aspektem prowadzi do szybkiej porażki.












2) Krew Maghteridona:

Maghteridon rośnie w siłę z każdą zdobytą krwią. Dostaje je na początku swojej tury, oraz jako dodatkowy profit z niektórych jego zdolności. Krew ta:
- wzmacnia działanie niektórych zdolności
- za każdą Maghteridon ma +1/+2 ataku
To, ile boss dostaje ataku za każdą krew, zależy od ich ilości. Przy dziewięciu będzie miał go 9, ale po zdobyciu wartość ta wzrośnie do 20.






 "Co ty wiesz o powiększonym obrazku."


 
Kilka kart w arsenale Maghteridona przywołuje Abyssale.

Te tokeny 6/6 nie są tak łatwe do neutralizacji jak żałosne whelpy Onyxii.
















Maghteridon był pionierem, wprowadzającym wyposażenie dla gracza raidowego. Ten pomysł został ponownie użyty w Assault on Icecrown Citadel Raid, z tą różnicą, że tam ma on ogromny wpływ na tok rozgrywki.


























Miłego rozprawiania się z tym obrzydliwym grubasem! Mam nadzieje, że nie będziecie musieli tak jak kiedyś my z nudów skakać nad jego przecinającym powietrze ogonem, w oczekiwaniu na resztę drużyny.