Onyxia's Lair to pierwszy zestaw raidowy, który dostał się w moje ręce. Jako jeszcze nowy, całkowicie zielony gracz z podziwem i zdumieniem oceniałem moc kart zawartych w talii Onyxii.
Dość długo zajęło nam, z naszymi taliami złożonymi ówcześnie w większości z losowych commonów i uncommonów dojście chociażby do trzeciej fazy epickiej bitwy ze smokiem. Właśnie, Onyxia miała fazy. Jest to jedyny raid działający na tej zasadzie, trochę analogii znaleźć można w Maghteridonie, choć tam gra polega na cyklicznym przyłączaniu kości...
Jak wyglądała gra:
Faza pierwsza:
Fazę pierwszą można śmiało określić "rozgrzewką", gdyż polega ona właściwie na prostym unikaniu ataków i stopniowym nabijaniu obrażeń. Jeśli gracze wiedzą, jak należy grać, to powinna się ona skończyć około 5 tury. Można sądzić, że warto przetrzymać walkę, i wystawić większą ilość zasobów, ale pogląd ten jest nietrudny do obalenia.
1) Onyxia też zdobywa zasoby
2) Nawet, jeśli wystawimy większą ilość kart, ręka Onyxii pełna jest masowych removali
3) Flip Onyxii. I to nie ten z fazy 1, lecz z fazy 3.
Skoro już o masowym niszczeniu wspomniałem, warto było by dodać jakieś konkretne przykłady:
Oczywiście przekombinowałem, i skan jest nie w tą stronę, w którą był w moim zamiarze.
Faza druga:
Faza druga jest moją ulubioną, bo jest fazą najciekawszą. Obecnie Onyxia nie jest już wyzwaniem tak wielkim jak kiedyś, ze względu na mnogość kart zadających obrażenia do większej ilości celów. A na czym polega faza druga?
WHELPY!
Onyxia posiada kilka zdolności, flip i bodajże jeden Event, które produkują małe (1/1) tokeny. Faza jest o tyle interesująca, że z tymi małymi stworkami ciężko było się uporać ze względu na ich ilość. Teraz duża ilość masowych niszczeń tanich sojuszników lub po prostu kart zadających po jednym obrażeniu zniszczyła widowiskowość tej części bitwy.
Faza trzecia:
Fazy trzeciej nie stanowi walka o to, żeby zabić Onyxię, zanim zdoła ona użyć swojego flipa. Smok nie ma problemów z zabiciem graczy przed tym smutnym wydarzeniem. Faza ta jest trudna, gdyż Onyxia jest w stanie długo utrzymywać przeważającą kontrolę nad stołem, neutralizując większość zagrożeń w zarodku.
Ponadto posiadając więcej zasobów Onyxia może spokojnie stopniowo pozbywać sie przeciwników, wykorzystując coraz bardziej zmyślne zdolności.
Eventy:
Losowe wydarzenia od początku były dla mnie esencją gry naśladującej PvE. Pomagające raz jednej, raz drugiej stronie nie wpływały na grę w decydującym stopniu, a i tak były najbardziej oczekiwanym fragmentem tury Onyxii. To właśnie tej losowości brakuje mi np. w najnowszym raidzie.